Autorka zbioru opowiadań "Karaluch w uchu", blogerka: https://agnieszkazak.com
Za najnowszym Magazynem Literackim KSIĄŻKI (nr 1/2014):
Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niezgodności z ustawą zasadniczą przepisów obciążających 23-proc. stawką VAT publikacje elektroniczne. „Uznaliśmy, że budzi to wątpliwości z punktu widzenia konstytucyjnej gwarancji równości” – twierdzi Mirosław Wróblewski, dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego w Biurze RPO.
We wniosku do Trybunału Konstytucyjnego RPO podkreśla, że nie jest dopuszczalne tworzenie przepisów, które różnicują sytuację prawną podmiotów będących w takiej samej sytuacji faktycznej. Takie zróżnicowanie powoduje natomiast nieuwzględnienie publikacji elektronicznych w regulacjach ustanawiających ulgi w VAT. (pw)
Bardzo ciekawe, biorąc pod uwagę fakt, że Francja i Luksemburg za obniżenie VAT-u na e-booki zostały skrzyczane przez Mamę Unię, że to niezgodne z przepisami. Ale walka jest słuszna i miło, że Polska się do niej przyłączyła.
Dla tych, co nie w temacie: VAT na książki papierowe wynosi 5%, natomiast na elektroniczne - 23%. Wynika to z definicji, która mówi, że e-book nie jest książką, a usługą (chodzi chyba o pobieranie kopii czy inny bełkot techniczny). Zdrowy rozsądek nakazuje VAT zrównać i niektóre kraje próbują to robić.